Skip links

Tetiana Mykytyn

Mam na imię Tetiana i mam 19 lat. Do Polski przyjechałam w 2018 roku żeby polepszyć swoją sytuację życiową i finansową. Zawsze lubiłam wyzwania i byłam osobą bardzo aktywną. Jako nastolatka grałam w piłkę nożną i uwielbiałam taniec. W Polsce pracowałam w różnych firmach, ale tuż przed wypadkiem zatrudniona byłam jako fakturzystka w zakładzie mechanicznym, wykorzystując znajomość języka polskiego i ukraińskiego. W dniu 7 sierpnia 2020 r. uległam ciężkiemu wypadkowi jako pasażerka motocykla. Na skutek doznanych obrażeń amputowano mi prawą nogę na wysokości uda oraz doznałam złamania prawego przedramienia. Kierowca, który prowadził motocykl zginął na miejscu. Pamiętam cały wypadek, kiedy jechaliśmy na drogę wyjechał nam samochód. Kierowca motocykla zaczął hamować ale było już za późno i nie uniknęliśmy zderzenia. Doszło do tragicznego wypadku. Pamiętam jak ktoś paskiem tamował mi krew wypływającą z nogi. Później już tylko szpital.

Zdaję sobie sprawę z tego co się stało. Chciałabym jak najszybciej wrócić do sprawności i podjąć walkę o powrót to samodzielności. Dlatego potrzebuję środki na dalszą rehabilitację oraz protezę. Proszę Was o wsparcie.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Tetiana Mykytyn

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na pierwszym zdjęciu Mężczyzna jest podpięty do aparatury wspomagającej. Ma otwarte oczy. Na drugim zdjęciu mężczyzna siedzi i się uśmiecha.

Marcin Kuflowski

Marcin jest pozytywnym, spokojnym człowiekiem. To ogromny pasjonat sportu. Globalnie jest fanem piłki nożnej, a konkretniej klubu z Manchesteru. Natomiast lokalnie całym sercem za koszykarzami z wałbrzyskiego Górnika. W wolnym czasie chętnie spędza czas na świeżym powietrzu, szuka przeróżnych możliwości nowych aktywności. Uwielbia spacerować, to jego sposób na ładowanie energii.W drugiej połowie czerwca był na urlopie. Miło spędzał czas. Nic nie zwiastowało tego co się wydarzy. 21.06.2025 r. Wystarczyła krótka chwila nieuwagi, utracona równowaga…

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu kobieta po operacji, z opatrunkiem na głowie. Na drugim zdjęciu Uśmiechnięty Mąż i Żona.

Aleksandra Utyro

Przez wiele lat wraz z mężem ciężko pracowaliśmy, aby stworzyć bezpieczny i spokojny dom dla Naszej Rodziny. Od kilku lat jestem związana z handlem, gdzie niedawno awansowałam na koordynatora zmiany. Zawsze starałam się łączyć obowiązki zawodowe z troską o bliskich. Tworzymy trzyosobową rodzinę – ja, mój mąż i nasz pięcioletni synek Bruno. Rodzina jest moją największą pasją i siłą. Najchętniej spędzam czas właśnie z najbliższymi – gotując, próbując nowych potraw i celebrując codzienne posiłki. Te zwyczajne, domowe momenty są dla mnie najcenniejsze.
Latem 2025 roku moje życie nagle się zmieniło. Pojawiły się silne bóle głowy.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.