Skip links

Waldemar Bożek

Pan Waldemar zawsze ciężko pracował, żeby zapewnić swojej rodzinie dobre życie. Nawet po przejściu na emeryturę nie potrafił bezczynnie siedzieć i dorabiał pracując fizycznie. Wolny czas najchętniej spędzał na łowieniu ryb, to była jego odskocznia. Kiedy na świecie pojawiły się wnuki Pan Waldemar całą miłość przelał na nie i cieszył się z czasu, który mógł z nimi spędzać. Planował rozpocząć od dawna odkładany remont domu. Niestety w listopadzie 2019 roku wszystkie plany legły w gruzach. Pan Waldemar uległ poważnemu wypadkowi i od tego czasu życie całej rodziny skupione jest na nim. Wymaga on całodobowej opieki i kontroli, nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować i normalnie żyć. Stał się niewolnikiem własnego ciała, nie do końca świadomym swojego położenia. Jedyną nadzieją na poprawę jego stanu jest intensywna i kosztowna rehabilitacja w specjalistycznych ośrodkach. Każdy krok do poprawy sprawności przyczyni się do odzyskania przez Pana Waldemara kontroli nad swoim ciałem i życiem. Dopóki jest nadzieja trzeba walczyć…        

 

Poznaj pozostałych podopiecznych

Adrian Tyszka

Za trzy miesiące na świat przyjdzie Nasza córeczka. Adrian układał różne scenariusze, jak przywitać Ją na świecie. Szykował się na pełne szczęścia, oczekiwanie przed drzwiami

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.